Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Apostołowie wchodzili w chorych, trędowatych i leczyli.... mało tego. Wierzący nie-apostołowie uzdrawiali w czasach Jezusa. Dzisiaj naprawdę jest kiepsko w tej kwestii.... brak wiary.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedy w 1652 r. do Warszawy zbliżała się epidemia, w Bramie Nowomiejskiej umieszczono  czczony przez warszawiaków obraz Matki Bożej Łaskawej Patronki Warszawy, Strażniczki Polski i modlono się o cud odpędzenia zarazy... z jakim skutkiem?
Jestem jak najbardziej za tym, żeby powtórzyć te modły. Tylko nie w kościołach! Do cholery, od czego są te dyspensy biskupie? Przecież istnieją w prawie kanonicznym na takie właśnie nadzwyczajne przypadki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No co oni ? "Przecież wiara Cię uleczy" zapisano
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CZY SYN CZŁOWIECZY ZNAJDZIE WIARĘ GDY PRZYJDZIE. najgłośniej krzyczą o kościele i modlitwie ci, którzy do niego nie chodzą i do sakramentów nie przystępują. KOMUNIA ŚW. NIE ZABIJA - KOMUNIA ŚW. LECZY. Z powodu chodzenia do Kościoła na Mszę i do Komunii Św. NIKT NIE ZACHORUJE! Lekarstwem Komunia św. Różaniec, modlitwa, pokuta. Tak było zawsze. Tej ZARAZY ludzie nie pokonają lekarstwami - TYLKO BÓG PRZEZ NASZE MODLITWY
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Apostołowie wchodzili w chorych, trędowatych i leczyli.... mało tego. Wierzący nie-apostołowie uzdrawiali w czasach Jezusa. Dzisiaj naprawdę jest kiepsko w tej kwestii.... brak wiary.
Przepraszam, ale czy apostołowie doradzali by się z własnej inicjatywy zarażać chorobami? Bo to grzech przeciwko piątemu przykazaniu, czyli zdrowiu i życiu własnemu i innych. Tak jak samobójstwo jest grzechem, chrześcijanin nie ma prawa wystawiać Boga na pokuszenie - ja się zarażę, a Ty mnie ulecz. Jak masz potrzebę sprawdzenia swojej wiary to sobie skacz z wieżowca, może Bóg cię złapie w powietrzu. Ale innych nie narażaj na takie ryzyko. Chyba, że prowokujesz to daj se siana.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kościół nie powinien zabronić dostarczania wiernym Eucharystii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CZY SYN CZŁOWIECZY ZNAJDZIE WIARĘ GDY PRZYJDZIE.  najgłośniej krzyczą o kościele i modlitwie ci, którzy do niego nie chodzą i do sakramentów nie przystępują. KOMUNIA ŚW. NIE ZABIJA - KOMUNIA ŚW. LECZY.  Z powodu chodzenia do Kościoła na Mszę i do Komunii Św.  NIKT NIE ZACHORUJE!   Lekarstwem Komunia św. Różaniec, modlitwa, pokuta. Tak było zawsze. Tej ZARAZY ludzie nie pokonają lekarstwami - TYLKO BÓG PRZEZ NASZE MODLITWY
Widzę grzech pychy. Nie wiesz jaka jest wola Boga co do tej zarazy, może działa właśnie przez ludzi, lekarzy, naukowców i ich wysiłek by zapanować nad sytuacją. Nie jesteś głosem woli Boga. I nie masz prawa wystawiać Go na pokuszenie i próbę. To tylko Twoja osobista pycha, nie dopisuj sobie tego do czego nie masz prawa, bo jeżeli w Niego wierzysz, to on Cię z tej pychy rozliczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Coś mi się wydaje, że głównym problemem jest taca. Ktoś tam myśli o zdrowiu wiernych?
 Księża myślą, oni chcą wydrzeć jak najwięcej pieniędzy od niemyślących bo najpierw taca a później pogrzeb. Tylko najgorzej, że po wyjściu ze mszy będą innych zarażać. Także każdego kto pójdzie do kościoła winni zamykać w tym kościele przez 14 dni jako kwarantanna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiara czyni cuda, zostawmy księży i kościół wierzmy w Boga
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"- Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” - czym przy tym jest więc śmierć na Ziemi ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Apostołowie wchodzili w chorych, trędowatych i leczyli.... mało tego. Wierzący nie-apostołowie uzdrawiali w czasach Jezusa. Dzisiaj naprawdę jest kiepsko w tej kwestii.... brak wiary.
Przepraszam, ale czy apostołowie doradzali by się z własnej inicjatywy zarażać chorobami? Bo to grzech przeciwko piątemu przykazaniu, czyli zdrowiu i życiu własnemu i innych. Tak jak samobójstwo jest grzechem, chrześcijanin nie ma prawa wystawiać Boga na pokuszenie - ja się zarażę, a Ty mnie ulecz. Jak masz potrzebę sprawdzenia swojej wiary to sobie skacz z wieżowca, może Bóg cię złapie w powietrzu. Ale innych nie narażaj na takie ryzyko. Chyba, że prowokujesz to daj se siana.
 Nie rozumiesz.... nie nakłaniam nikogo do działania na szkodę swojego ciała - świątyni ducha. Chodzi mi to, że przedkładamy ziemską doczesność nad to, co mieli w sobie ludzie prawdziwie wierzący - którzy przecież też gineli rozszarpywani na arenach, na krzyżach, byli ścianani - byli męczennikami i świętymi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Święty Jan, zanim podniósł kielich z winem do ust, pobłogosławił je i w ten sposób uwolnił je od trucizny. To jednak nie wystarczyło kapłanowi Diany, dlatego domagał się innego cudu. W związku z tym św. Jan przywrócił życie dwóm otrutym skazańcom. Po takiej sile argumentów, Aristodemusowi nie pozostało nic innego, jak tylko się nawrócić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak moje duchowni i hierrchia zawodzi to trzeba szukac sie do innej wspolnoty! Od Chrystsa nie odstapie przez jakas zaraze! Modlic sie i walczyc a nie siac propagowanie lewactwa!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wirus się obecnie tak szybko roznosi, że ciężko ogarnąć gdzie i ile jest przypadkow, dobrze że są strony typu ***gdziewirus.pl które wszystko ładnie podsumowują
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdelegalizować całkiem kościół i wszyscy by na tym zaskali.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przypomnijmy chociażby św. Karola Boromeusza, który w czasie zarazy w Mediolanie po prostu chodził razem z ludźmi w procesjach pokutnych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
coś ja tej q-riijegomać nie wierze ,tym egoistom tylko chodzi o ich dobro,pewien chirurg kiedyś z lubelskiego szpitala zapytany która grupa zawodowa najbardziej boi się śmierci wymienił nauczycieli i księży,więc ściemniacze qriewni nie ściemniajcie,zeście tacy dobrzy ,tym bardziej,że jesteście agenturą obcego panstwa,które zawsze knuło z krzyżakami prusami potem z katarzynom carycą jak to usłyszał susski wielkom ,przeciwko koronie polskiej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Święty Jan, zanim podniósł kielich z winem do ust, pobłogosławił je i w ten sposób uwolnił je od trucizny. To jednak nie wystarczyło kapłanowi Diany, dlatego domagał się innego cudu. W związku z tym św. Jan przywrócił życie dwóm otrutym skazańcom. Po takiej sile argumentów, Aristodemusowi nie pozostało nic innego, jak tylko się nawrócić.
 a tobie naiwniaku  zmądrzeć,zeby w takie głupoty nie dawać wiary ,skąd sie takie ofiary na wnuczka biorą??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niektóre komentarze namawiają wręcz do samobójstwa, co mam wystawić się na wirusa i potem modlić żeby nic mi nie było? Co za bzdury!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOŚCIOŁY mogą być otwarte, ale msze powinny być odwołane, tak jak we Włoszech!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...